Witam wszystkich odwiedzających mojego bloga mam wam do zaprezentowania aniołka .Uszyłam go z wykroju Tilda tylko troszkę po mojemu .Wyraz twarzy ma taki ponieważ jest zmartwiony od czytania blogów koleżanek które opisują jak to Tildy nudzą na blogach otóż zmartwił się biedny .Ja zostaję wierna Tildzie pozdrawiam i mile widziane komentarze na ten temat.
tildowa.mama
Przepiekny jest !
OdpowiedzUsuńNawet taki zmartwiony :)
Jak ja juz dawno Tildy nie szylam....
A uwielbiam je ! i te oryginalne i te "po swojemu":D
Pozdrawiam
świetna tilda, ja mam takie zdanie każdy szyje to co lubi;) i każda tilda jest inna, inaczej szyjemy, ubieramy nawet minki inne robimy a Ty rób dalej takie piękne skrzaty;)
OdpowiedzUsuńPreciosa tu muñequita, besos
OdpowiedzUsuńPiękna tilda, tyle tylko, że bardzo zatroskana! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczna, ale moje szkraby powiedziałby że za smutna.
OdpowiedzUsuń